Pod marokańskim niebem

Pierwsza część.

Zabraliśmy nasze rzeczy i poszliśmy do samochodu Kamala. Podczas gdy siedzieliśmy z tyłu, powiedział podekscytowanym głosem:

A więc jedziemy w głąb pustyni, będzie was to kosztować 30 euro na głowę”.

Było coś czego nie wiedzieliśmy. Kamal miał własny biznes turystyczny i używał CouchSurfingu żeby znaleźć nowych klientów.

Czytaj dalej